Komentarze |
|
Drago |
13.07.2022 10:12 |
Co to za nowa moda montowania wysokich wskaźników kilometrów. Słupek można o 2/3 krótszy i zamontować przy ziemi. Chyba, że nie planują kosić nasypu z wysokiej trawy, to miało by to jakiś sens :D
|
|
Szymon Suliński |
13.07.2022 11:08 |
Niestety takie właśnie wysokie postawiono na kilku liniach w ostatnim czasie, też nie jestem zwolennikiem czegoś takiego, słabo to wygląda już nie mówiąc o ograniczonych możliwościach dobrego kadrowania...
|
|
pawel.guraj |
13.07.2022 12:58 |
Właśnie miałem napisać co to za maskara jest z tymi tabliczkami. Ciekawe czy to jakieś wytyczne PLK-i czy radosna twórczość projektanta. Wyglada to okropnie.
|
|
Krzakozaur |
13.07.2022 13:13 |
I jeszcze w czerwcu 2021 roku było tu sielsko i 20 km/h w tym miejscu ;-)
Dobry kadr
|
|
Kospal |
13.07.2022 21:26 |
Wygląda okropnie ale z punktu utrzymania przez PLK jest logiczne. Wysokie wskaźniki to dobra widoczność dla maszynisty no i druga sprawa nie trzeba kosić trawy wokół hektometrów (bo tak się nazywają). To nowe wytyczne - na liniach modernizowanych w wielu miejscach się pojawiły np. Wrocek - Świdnica, Ełk-Szczytno czy Poznań-Wolsztyn czy lokalne linie jak Jankowa-Przewóz. Podobnie wielkie wskaźniki W6b się ustawia (na bodaj 5 czy 6 metrowych słupkach) - dla widoczności.
|
|
Tomasz Zajkowski |
13.07.2022 22:24 |
Ja pier..... Jak tak mają wyglądać zmodernizowane linie, to ja nie mam pytań i żadne tłumaczenie o widoczności mnie do tego koszmaru nie przekona. Nie obserwuje bacznie zagranicznych galerii kolejowych, ale chyba nigdzie indziej takiego gówna nie widziałem.
|
|
Melina |
13.07.2022 22:30 |
To proste. Kumpel kogoś z PLK produkuje aluminiowe słupki i tabliczki. Podobnie jak z ekranami dźwiękochłonnymi ustawianymi u nas często w szczerym polu.
|
|
Kospal |
13.07.2022 23:01 |
Tomasz mylisz się w Niemczech jest podobnie na bezdruciu. Hektometry na wysokich słupkach..
|
|
Bad Worm |
14.07.2022 08:32 |
Drago, trawa to jest jedno, ale tak wysoko umieszczone hektometry przydać się mogą zwłaszcza zimą. Jeśli tylko śnieg nie oblepi tabliczki, to nie ma ryzyka że znajdzie się ona w zaspie.
|
|
złe_zdjęcia |
14.07.2022 15:32 |
Koszmar. Teraz jeszcze słupki są proste, za dwa lata część będzie krzywa, część zdewastowana a część skradziona na złom.
Przez ponad sto lat hektametry kamienne dawały radę, teraz nagle przestają, mimo że zimy są rzadsze i łagodniejsze niż kiedykolwiek.
Estetyczna beznadzieja — wiele razy narzekałem że PLK ma tę kwestię gdzieś — korzyści praktyczne wątpliwe.
|
|
rs |
14.07.2022 22:33 |
Coś koledzy przespaliście te tabliczki :-)
https://ok-kolej.pl/details.php?image_id=20956
Choć trzeba przyznać że te na powyższym zdjęciu wyglądają o wiele bardziej topornie, nie ma to jak szablon z tektury ;)
|
|
SP42-056 |
16.07.2022 19:40 |
Nawalone tych słupków jak bramek z siecią. Trzeba mieć refleks by ustrzelić coś w tym otoczeniu zupełnie jak pod drutem.
|
|
Bad Worm |
17.07.2022 10:26 |
@SP42: Od refleksu lepszy tryb seryjny. ;) Większość aparatów robi obecnie 5-7 klatek na sekundę, a w buforze mieści się kilkadziesiąt zdjęć RAW. Nie warto w ogóle sobie zawracać głowy trybem pojedynczym dla obiektów w ruchu.
|
|
pawel.guraj |
17.07.2022 17:30 |
Może poza własną satysfakcją :) Na samolotach nauczyłem się, że fajnie walić serią - szczególnie jak się ma 30 kl/s - ale jak się trafi z pojedynczej klatki ma się z tego więcej radości :)
|
|
Tomasz Zajkowski |
17.07.2022 18:33 |
Refleks i satysfakcja to jedno, ale są jeszcze okoliczności, które pomimo refleksu mogą zepsuć zdjęcie. Ja się przerzuciłem na strzelanie serią stosunkowo niedawno, po tym jak robiłem zdjęcie "rarytasa" i akurat w chwili, w której strzeliłem to cień ze słupa wszedł na czoło i wszystko spierd.....
|
|
Bad Worm |
18.07.2022 19:16 |
Satysfakcja to wystarczy że jest z dobrego ujęcia, że wszystko zagrało i udało się po raz kolejny uniknąć sytuacji opisanej przez Tomka. :) Za dużo zdjęć straciłem z powodu wciśnięcia spustu migawki w złym momencie, aby pozwolić sobie na niestosowanie trybu seryjnego. Niestety w dronach działa on dosyć kulawo i często mam dylemat, czy robić jedno zdjęcie co 2-3 sekundy, czy też ryzykować że dostanę serię 5 ujęć, z których żadne mnie nie zadowoli. Opróżnianie bufora trwa bowiem na ogół zbyt długo, aby mieć szansę na drugą serię tego samego składu.
@Tomasz: to jest właśnie jeden z dobrych przykładów na sens stosowania serii. Karty pamięci osiągnęły obecnie pojemności absurdalne dla potrzeb fotografii (na stosowanych przeze mnie 64GB mieści się ponad 1500 RAWów), a duża (i co najważniejsze regulowana) prędkość w trybie seryjnym, w połączeniu z buforem na kilkadziesiąt zdjęć, daje olbrzymi komfort pracy.
|
|
pawel.guraj |
18.07.2022 19:20 |
W sumie to rzeczywiście - ja też stosuje serie w wypadku łapania w brameczki - szczególnie jak jest ciasno. Wtedy ma się gwarancje, że się trafi i nie pojawi się jakaś przeszkadzaja widoczna dopiero na zdjęciu :)
|
|
złe_zdjęcia |
19.07.2022 00:18 |
Nie wyobrażam sobie rezygnacji z używania trybu seryjnego. To narzędzie jak każde inne. Nie tylko pomaga uniknąć przeszkadzajek czy najazdów na elementy infrastruktury, ale i ułatwia utrzymanie geometrii zdjęcia (pion/poziom) którą łatwo jest zaburzyć przez kilkukrotne naciskanie spustu.
|
|
pawel.guraj |
19.07.2022 07:59 |
Z tym przyciskaniem to kwestia techniki - jak się trzyma cały czas half-press (żeby AF śledził obiekt cały czas) to dość łatwo opanować "dociskanie" na strzał lub serię.
|