||Szlak p.odg. Panewnik - p.odg. Radoszowy|| ET22-765 wyciąga ładowny skład talbotów ze sporego zapadliska szkód górniczych. Szkody powstały na skutek działalności będącej aktualnie w trakcie likwidacji KWK Śląsk.
Nieco więcej na temat historii tego miejsca. Jego historia rozpoczęła się w 1968r kiedy to podjęto decyzję o budowie KWK Radoszowy na wydzielonym obszarze górniczym zachodniego pola KWK Wujek. Po 6 latach budowy kopalnię oddano do użytku. Zmieniono jej wówczas nazwę na KWK Śląsk przejętą z będącej w trakcie likwidacji starej KWK Śląsk na terenie Chropaczowa. Tory z prawej stronie to nieczynna już bocznica do tej kopalni. Tor skrajny z prawej strony prowadzi do zakładu głównego KWK Śląsk. Ostatni pociąg przejechał tędy pod koniec 2017 roku. Tor po środku to bocznica do Szybu IV KWK Śląsk. Jeździły tędy pociągi z piaskiem na most podsadzkowy znajdujący się na jego terenie. Pociągi opuszczające kopalnię mogły wyjechać przez posterunek Panewnik prosto na tory PKP lub jadąc obok Panewnika wjechać na południową magistralę kolei piaskowych przez posterunek Szadok aby udać się dalej w kierunku Jęzora Centralnego. Oba tory jeszcze kilkanaście lat temu były zelektryfikowane. Decyzję o likwidacji podjęto na skutek kradzieży oraz odmowy utrzymania sieci trakcyjnej przez PKP. Kopalnia nie chciała brać na siebie kosztów utrzymania sieci i podjęła decyzję o jej likwidacji. Na ciekawostkę zasługuje fakt, że do likwidacji sieci trakcyjnej przerobiono jedną z trzech zakładowych SM31. Na jej dachu zbudowano ogrodzony barierkami pomost dla kilku pracowników, którzy rozmontowywali sieć. SM31 przerobiona na pociąg sieciowy była przestawiana przez inną lokomotywę manewrową. Poza SM31 KWK Śląsk posiadała jeszcze 3 sztuki 401Da, które za dobrych czasów pracowały na okrągło. SM31 stanowiły tylko pomoc, głównie podczas zimy. Wynika to z faktu, że ładowne wagony spod zakładu przeróbczego były po prostu rozrządzane metodą grawitacyjną na zakończone kozłem oporowym tory odjazdowe. SM31 tylko w momentach większego ruchu wyciągały składy na położone wyżej tory przyjazdowe skąd również odjeżdżały pociągi.
Lokomotywy, które były na stanie to SM31-014, SM31-016, SM31-023, 401Da-192 i 2 inne 401Da, których numer nie jest mi znany.
SM31-016 zakupiło DLA. Lokomotywa została pomalowana w barwy firmowe nowego właściciela lecz bez przeprowadzania naprawy. Z tego powodu od kilku lat po prostu stoi i czeka na naprawę. Jedną z SM31 pocięto na terenie kopalni a drugą po 2004 roku gdzieś wywieziono do pocięcia. Los dwóch 401Da jest nieznany a 401Da-192 jeździ w Porcie Szczecin.
Dodano: 09.05.2019 11:35
|
