SU45-116 z ("międzynarodowym") pociągiem pośpiesznym 10011 "Hańcza" zmierza w kierunku Wasilkowa.
Jest to już czwarta wizyta, licząc od lutego 2011 roku, tej maszyny w Białymstoku. Poprzednie 3 były raczej krótkie, szczególnie ta ostatnia, letnia (o czym się zresztą przekonał jeden z użytkowników tej galerii, który wtedy przebywał na Mazurach). Ciągłe poważne awarie silnika powodowały jej powroty do Chojnic. Tym razem sprawuje się bardzo dobrze (odpókac w niemalowane!). Oprócz jednej awarii (pęknięcie zębatki małej), mimo której nie opóźniła pociągu, jeździ bezawaryjnie. Widać tym razem ludzie z Chojnic stanęli na wysokości zadania i dokonali cudu, gdyż tutejsi maszyniści nie dawali już jej szans na powrót... :)
Dodano: 14.12.2013 11:10
|