Cześć! Dawno mnie nie było na galerii... ale może taki tematyczny weekend będzie okazją do renesansu mojego "kolej-foto". Nazywam się Rafał. Urodziłem się i mieszkam w Łodzi. Koleją interesuję się odkąd pamiętam, ale zdjęcia zacząłem robić od 2009-2010 r. Część ekipy Okejki poznałem przy okazji zlotów na Kaszubach i Ostbahnie, jednak od pewnego czasu wypadłem z obiegu, trochę przez brak czasu, trochę przez brak motywacji. Uwielbiam klimat kolei, który pamiętam z dzieciństwa z czasów pierwszych wyjazdów z rodzicami nad morze do Jastarni czy do dziadków do Częstochowy. Niestety jest on coraz trudniejszy do odnalezienia... Nie były to może parowozy, ale początek XXI wieku też był ciekawy z SUkami, Polsatami i długimi składami wagonowymi.
Zawodowo jestem lekarzem, a zupełnie przypadkiem moje miejsca pracy są obok jakiejś linii kolejowej (pracuję m. in. w przychodniach w Drzewicy i w Lipcach Reymontowskich). Poza tym jestem instruktorem harcerskim, choć drużynę przekazałem już młodszym następcom.
Szukając zdjęcia do dzisiejszej kategorii uświadomiłem sobie, że nie mam żadnego typowo kolejowego. Daję więc foto zrobione przez moją wówczas dziewczynę, obecnie od 1,5 roku żonę. Jedną z naszych wspólnych pasji są długie leśne wycieczki, więc latem wykorzystuję ten fakt, aby przemierzać kilometry wzdłuż linii kolejowych. Tak też było i wtedy, gdy trafiliśmy do Olpucha-Wdzydze.
PS. Napis na nastawni 4 lata po zlocie został wtedy odnaleziony.
Dodano: 12.03.2023 23:10
|