Tego dnia wybrałem słaby dzień na zdjęcia - zimno i deszcz, który padał jedynie zmieniając natężenie dawki wody. Raz lało tak, że na gagarina patrzyłem z samochodu, przyglądając się jego zdeformowanym kształtom przez zalewane okno samochodu. Jakiś czas po nim na szczęście jechał jeszcze jeden pociąg, nieco lżejszy ciągnięty przez ST45-13. Pojawiło się lekkie zamglenie i opady były przez chwilę znikome, by po chwili została już tylko mgła. To akurat był dzień z serią ST45 na linii 218, następny pociąg do Kwidzyna też przyprowadzi ST45 o numerze 17.
Dodano: 16.07.2022 20:15
|