Przedstawiam wam pewną Babkę. Prawdziwa z niej "kobieta pracująca" co żadnej pracy się nie boi. Jak widać lubi też podróże, czasem w dość niecodzienne miejsca. Jeśli żona trafi na zdjęcie z takim tytułem, uprzedzę od razu, że ta Babka jest lokomotywą. W dowodzie ma wpisane SM42-2553, ale jej obsługa nazywa ją Babką. To imię widnieje u niej na kabinie pod oknem przy drzwiach. Pracować z Babką to można rzec przyjemność. Jej maszynista wyposażył jej wnętrze w różne sprzęty, jakie pewnie na żadnej innej SM42 trudno spotkać. Od możliwości przechowania śniadania po umilenie czasu podczas długich postojów,a także mnóstwo przydatnych schowków, niczym w jakimś dobrze wyposażonym aucie. Tak, to wyjątkowa Babka.
Do Kwidzyna przybyła wraz z dwiema koleżankami, by pracować przy modernizacji stacji. Na zdjęciu akurat moment, kiedy od Babki wymagano nieco wysiłku. Tłuczeń do podsypywania torów na modernizowaną stację przechowywany jest z uwagi na brak miejsca w Nowym Dworze Kwidzyńskim. Od miasta linia 218 zalicza ostry spadek w kierunku Wisły, jest on wręcz o górskim profilu. Lokomotywa musi więc wepchnąć skład dumpcarów załadowanych tłuczniem mając cały czas pod górę. Na szczęście wagonów jest tylko pięć, więc Babka spokojnie w spacerowym tempie przemierza głęboki wykop u wjazdu do Kwidzyna. Jest on jak na to miejsce potężny, choć przez gęstą roślinność jaka go porasta, nie jest to widoczne.
Dodano: 25.03.2021 21:34
|