Ten dzień zaczął się całkiem dobrze, był ładny wschód słońca i dobra pogoda o poranku. Niestety w Låktatjåkka nie dość, że mocno przestrzeliliśmy lokalizację miejsca na foto, to jeszcze przyszło załamanie pogody i przemoczeni i zziębnięci wracaliśmy na miejscowy dworzec. Stamtąd ruszyliśmy do pobliskiego Vassijaure, gdzie zatrzymaliśmy się na parę godzin. Poczekalnia dla podróżnych zapewniała możliwość ogrzania się i podsuszenia ubrań, a sama stacja dawała szanse na przynajmniej przyzwoite zdjęcia. Niebiosa dalej się nie mogły zdecydować i opady były przeplatane z przebłyskami słońca. O ile nie uśmiechało nam się ciągłe tkwienie na deszczu i wietrze, o tyle byliśmy gotowi się poświęcić i nieco zmoknąć, ale za to wrócić do dworcowej poczekalni z jakimś fajnym foto na karcie pamięci. Na jedno z nich załapał się popołudniowy skład rudowy z Kiruny do Narwiku, prowadzony lokomotywami IORE 120 "Kaisepakte" i 112 "Vassijaure".
Dodano: 24.03.2021 22:47
|