Widok ze szczytu Sjisjka w kierunku północnym był mi znany od dwóch lat, jednakże nie spodziewałem się że w środku jesieni może to wyglądać aż tak bajecznie. Na wzgórze wyruszyłem z zamiarem uchwycenia pociągu rudowego 19945 relacji Kiruna - Koskullskulle w dużo bliższym kadrze. Szedłem trochę w ciemno, bo z mojego punktu wypadowego na szczyt Sjisjka miałem około 4 km, a skład drogę z Kiruny pokonywał w około pół godziny. Nie mogłem czekać aż się objawi w systemie lokalizacji w internecie, bo wówczas po prostu mógłbym nie zdążyć dotrzeć do celu. Mniej więcej w 1/3 drogi zobaczyłem iż pojawił się w systemie, mając pół godziny opóźnienia na stacji początkowej. Na wzgórzu miałem spory zapas czasu, który został spożytkowany na rozejrzenie się po okolicy. Wypatrzyłem przez teleobiektyw linię od strony Kiruny i tuż przed południem zacząłem na niej wypatrywać pociągu. Niebawem zjawił się i zaczął przejeżdżać przez mijankę Gäddmyr bez zatrzymania, co udało się uwiecznić na powyższym zdjęciu. Pięć minut później, po minięciu przystanku Sjisjka i tocząc wyścig z chmurami, wkomponował się w upatrzony przeze mnie kadr.
Dodano: 20.12.2021 20:25
|