ST43-355 po załadowaniu kruszywa na kopalni w Zimniku, spycha skład do stacji Jawor. Pomimo chłodnej i wietrznej aury drzewa owocowe pokryte były jeszcze białymi kwiatami.
Kolejnej wiosny ten ostatni dolnośląski rumun już nie doczekał. Dziś mija 5 lat od wygaśnięcia świadectwa sprawności tej maszynie. Niewiele dłużej pojeździł jeszcze 366 na Podkarpaciu.
Dodano: 15.03.2024 10:00
|