Cichy, spokojny i nadzwyczaj gorący wieczór na Ostbahnie zakłóca coraz to bardziej donośniejszy warkot silnika. Zza horyzontu wynurza się spory dym a potem światła pociągu. Po pięciu minutach skład był już w zasięgu wzroku.
SM42-1059 z szarą ET22-910 oraz beczkami na siarkę(?) jadące z Choszczna do Puław Azot efektownie, lecz powolnie zbliża się do Trzcianki.
Dodano: 10.02.2022 18:51
|