Błotnica, czyli przepis na motyw idealny.
Tu jedynym, który może popsuć ujęcie jest czas, a ten zdawać by się mogło trzyma się stąd daleko. Jedynym, co wskazuje na to, że jednak upływa i tu, są wyłączone z ruchu tory dodatkowe, coraz trudniej dające się zobaczyć wśród porastających je traw. Osobiście nazywam taki kadr mianem czystego. Nie ma na nim nic, co swoją obecnością odstawałoby od parowozu swym kontekstem. Czuć tu powiew historii. Pierwszą z tego jest ta wieża wodna i rogatka z "firanką" - coś, czego już prawie nie daje się zobaczyć. Ciekawym jest też czerwony budynek za parowozem. przebija się z jego elewacji element kolejowej prehistorii. Otóż na ścianie widocznym jest napis Blotnik, czyli nazwa tej stacji, funkcjonująca od jej powstania do roku 1919.
Wszystko to razem uzupełnia historyczny skład retro, jaki tu kursuje jako rozkładowy. Można go tu spotkać od poniedziałku do piątku. Czekając tu na niego można choć przez chwilę zanurzyć się w inną przestrzeń czasu...
Dodano: 21.09.2021 23:02
|