Plan na jednego z różowych dragonów z długiej rury na SŁ miałem od dawna - ostatnio Tomek jednak wyprzedził mnie i rzucił tytułową rękawicę. I to w dodatku na tyle skutecznie, że zapytany byłbym skłonny powiedzieć, że to zdjęcie "po mojemu".
Cóż - ostatnio trafiła się okazja, to postanowiłem zrobić rewanż.
Warunki straszne - mocna mgła niestety spowodowała zatrucie rozproszonym światłem z mocnych LEDów na całym motywie.
Tak, wiem, wyrzygać się już tą SŁ-ką można ;-)
A na zdjęciu Dragon2 dobija do Pilawy ze wschodu.
Dodano: 11.01.2021 15:26
|