Zdarzyło mi się kiedyś pokazać zdjęcia lokomotyw pewnej osobie. Akurat trafił się na nich przekrój różnych typów i serii. Były elektryczne, spalinowe i parowozy. Po obejrzeniu tych zdjęć stwierdziła, że teraz wie o lokomotywach coś nowego. Mianowicie to, że dzielą się na te na prąd i te, które dymią...
Rozbawiło mnie to i zapadło w pamięć na tyle, że mając przed oczyma taki widok jak z powyższego zdjęcia, przypomina mi się to zdarzenie.
Chociaż na zdjęciu w sumie nieco posępny widok. Nawet pogoda się wpasowała z tym dość mocno padającym deszczem. Wagony, jakie ciągnie ta lokomotywa obywają właśnie swą ostatnią podróż do Inowrocławia. Sądząc po tych kłębach dymu wydawać by się mogło, że SM42-349 zostanie tam razem w wagonami. Względem niej nie było jednak tak drastycznych planów i po dowiezieniu ich na miejsce, wróciła do Chojnic. Skład złapany z trochę dużej odległości jak na panujące warunki, pewnie dlatego, że zaskoczył mnie. Właściwym celem tego wyjazdu była dokumentacja fotograficzna wraków EN57 w Chojnicach oczekujących swych ostatnich dni.
Dodano: 17.07.2020 15:06
|