Wyblakły jak stare zdjęcie sepią wspomnienia obraz unosi mnie w czar marzeń sennych. Tu zanurzony w lekkiej mgle widok oświetla dziwne światło, w którego blasku skrzą się stare szyny, jak by znów powrócił na nie ruch. Pociąg niknie coraz dalej, w promieniach słońca mija kolejne metry linii. Śnię, że tak jedzie dalej ku światłu, tory połyskują, a dźwięk silnika cichnie coraz bardziej w oddali.
W zasadzie w dniu wykonania tego zdjęcia, pociąg pewnie i mógłby dotrzeć do Skórcza, tam tor był nawet kompletny. Przynajmniej do roku 2018, kiedy rozebrano ostatecznie odcinki Smętowo - Szlachta i Skórcz - Jabłowo. Obecnie pociąg w Jabłowie nawet nie wyjedzie tak daleko, tor kończy się niecałe 50 m od czoła manewrującego pociągu kozłem oporowym. Za nim nie ma już nic. A widoczny pociąg po zestawieniu na miejscu zostanie wyciągnięty do Starogardu Gdańskiego, skąd ze wsparciem ST44 trafi do Zajączkowa.
Dodano: 24.03.2020 23:12
|