Zakończenie roku...czas podsumowań, czas refleksji...
Moja ulubiona tegoroczna miejscówka to zdecydowanie Felicjanów, który leży około kilometra na północ od Koluszek, miejsce gdzie działy się cuda.
Tego dnia miało być zachmurzenie całkowite i lekki deszcz, tymczasem poranek obfitował w gęstą mgłę i praktyczne bezchmurne niebo. OD godziny 4:30 do godziny 7 na miejscówce pojawiło się wiele ciekawych pociągów, które udało mi się udokumentować.
Tu jeden z nich, pociąg towarowy z dużą prędkością jedzie w kierunku Koluszek.
To był dla mnie zdecydowanie najlepszy, fotograficzny dzień w 2018 roku :D
1. Poranny świt I
2. Poranny świt II
3. Poranny świt III
Pamiętajcie by zawsze być sobą, pełnijcie określoną rolę w swoim życiu, tak po prostu...
Wesołych Świąt.
Dodano: 24.12.2018 00:49
|