Jeszcze raz Boston Lodge Works, tylko tym razem widok w drugą stronę. Co by nie mówić, warsztaty te są położone w niesamowicie malowniczym miejscu: w tle widoczna jest terasa zalewowa rzeki Afon Glastlyn, zaś nieco dalej wznoszą się już wzgórza malowniczej Snowdonii.
Tym razem na zdjęciu inny, bardzo ciekawy parowóz. Jest to przedstawiciel serii NGG16 kolei południowoafrykańskich, wyprodukowany w 1937 roku w fabryce Cockerilla i noszący numer 87. Maszyna w układzie Beyera-Garatta jest jedną z sześciu tego systemu należących do Welsh Highland Railway, łączącej Porthmadog z Caernarfon i stanowiącej od czasu odbudowy trasy w roku 2011 wspólną sieć z Ffestiniog Railway.
Przez dość szybkie rozebranie tej trasy w latach 20., do dziś dotrwał tylko jeden parowóz oryginalnie pracujący na WHR, będący zbyt słaby do prowadzenia liczących po 10-11 wagonów pociągów na krętej, górskiej trasie, wobec czego sprowadzono tutaj właśnie te ogromne, jak na liczący 597 mm rozstawu tor, maszyny. Średnio to to historyczne, ale eksploatacyjnie można uznać, że uzasadnione :)
Na zdjęciu parowóz po przyprowadzeniu ostatniego tego dnia pociągu z Caernarfon, zjeżdża na obrządzanie i nocleg do parowozowni w Boston Lodge. Jego macierzysta jednostka znajduje się na drugim końcu linii i wróci do niej następnego dnia.
W temacie WHR niestety tylko tyle - linia ta będzie celem na następny wojaż w tamte rejony ;)
Dodano: 15.08.2016 23:49
|