ST45-16 manewruje po próżne węglarki stojące za mną. W nocy został rozładowany z nich dolomit, który rolnicy rozsieją po polach w celu zobojętnienia gleby. Obecnie jest to jedyny ładunek, docierający do Bartoszyc drogą kolejową. Idąc na stację po cichu liczyłem, że odwiedzi mnie jeden z białostockich Gagarinów, czy choćby klasyczna stonka, która powoli staje się już rarytasem na tej linii. Z oddali usłyszałem charakterystyczne wycie nowego fiata. Pamiętam, że jeszcze tak niedawno, ze 3 lata temu człowiek latał po okolicznych liniach kolejowych, chcąc za wszelką cenę złapać lokomotywy tej właśnie serii. Dziś te "nowe wynalazki" stanowią większość na Warmii i niestety odbierają część magii Polskim Kolejom . Po lewej stronie widoczna jest zabytkowa wieża ciśnień z XX wieku. Jej celem było zapewnienie stabilnego ciśnienia wody w miejskim wodociągu. Po prawej zaś widoczny jest kawałek byłej nastawni dysponującej Bartoszyce. Została ona zlikwidowana w dniu zamknięcia stacji (31.08.2011r.).
Dodano: 01.04.2015 22:31
|