Komentarze |
|
Gość |
04.06.2010 12:15 |
Jak często odbywa się tai "zrzut"?;> Czy można sobie tam normalnie podejść?
|
|
Drago |
05.06.2010 12:13 |
Powiem tak, żeby się tam dostać to naprawdę przewodnika na pierwszy raz trzeba mieć. Tak jak rabotnik powiedział optymalnie 2 kadziowozy na godzinę.
Czy podejść na legalu się da???
Na legalu to raczej nie koniecznie, strażnik jest ale żeby jakoś nie pozwalał to nie. Za każdym razem gdy tam jesteśmy to wchodzimy spokojnie, nikt nas nie wyrzuca i nikt nikogo nie wzywa.
Praktycznie wejść można, chodź wiecie na oriencie trzeba być, zapewne od czasu do czasu pokazuje się tam grupa interwencyjna która patorluje tam pobliskie lasy, raz na takich trafiłem to powiedziałem żę wszedłem z wioski w dolinie i przez las szedłem, a oznaczenia terenu nie było, i tez tak mi się upiekło. Co by było gdybym inaczej sie wypowiedział to nie wiem... Myślę jednak że wejść może każdy, jednak każdy kto by przyjeżdżał umówił by się ze mną czy Łukim i tam by się Was poprowadziło.
Ostrożności nigdy za wiele, można trafić też na perfidnego gościa (strażnika), z nim może i by przeboje były.
|
|
Krystyna |
08.06.2010 21:53 |
Zimą przy tych kadziowozach musi być przyjemnie zimą czego chyba nie można powiedzieć latem podczas upałów.
|
|
Gość |
16.06.2010 23:22 |
No to nieźle. Ja stałem tam na ćwiczeniach terenowych bite półtorej godziny i nic..., to się nazywa szczęscie;/
|
|
Łuki |
17.06.2010 12:51 |
Następnym razem, jak będziesz w naszych okolicach to pisz na GG a na pewno zobaczysz:)
|
|
Gość |
19.06.2010 22:00 |
Proszę ciebie o kontakt na 12772843 ;))
|
|
|