Doskonale pamiętam tamto kiedyś. Zapach podkładów kolejowych, traw, popołudnia, lasu, ścieżek, asfaltu, deszczu, słońca, rosy, plastiku, siesty, mgły, mchu, piasku, chodnika, nocy, ścierniska, kukurydzy, balsamu, kwiatów, burzy, wschodu, słonecznika, słomy, pszenicy, wieczora, żyta, owsa, jagód, benzyny, kamieni, trampek, wina, łąki, poranka, poddasza... Nic dwa razy się nie zdarza. Ale "wtedy" to nie "teraz".
Przedstawiam Wam jedno z moich pierwszych zdjęć kolejowych. Pamiętam jakby to było wczoraj, gdy SU45-048 ze Zbąszynka wpadała do Wilkowic.
Dodano: 01.10.2013 00:54
|