Ziemianin w drodze |
|
|
matei88
|
09.06.2012 | Gdzieś pomiędzy Kobylinem, a Krobią |
Sobotnie popołudnie... . Ciszę wielkopolskich wsi zagłusza wycie silnika samochodu, w którym siedzi młody MK i jego Tata. Droga szutrowa..., na liczniku 70 km/h. Nagle! Gwizd i szum. Jest! Parowóz z pociągiem specjalnym "Ziemianin" wyłonił się ze ściany lasu i jedzie wzdłuż pól, równolegle do pędzącego auta. Młody MK szybko wyciąga aparat i wykonuje szereg fotek trzymając kierownicę jedną ręką. Przed nim jeszcze aparat starszego focisty. Udało się. Teraz tylko przejechać przez burzę i złapać go na semaforze wjazdowym w Krobii. Po kilku sekundach na drodze opadł kurz, a ostatnie kłęby dymu rozwiały się nad lasem. Zwykle, spokojna okolica na kilka chwil ożyła... .
Dodano: 14.06.2012 23:40
|
|