Pociąg specjalny "Čertovský vlak do Žacléře! zestawiony z lokomotywy T334.0866, dwóch wagonów Balm i dwóch motoraków opuszcza dawną stację Lampertice, gdzie odbył postój handlowy. Był to kolejny pociąg, jednak już w skróconej relacji do Kralovca. Na pokładzie pociągu obecni byli: Lucyfer, Anioły, kilka diabłów oraz Święty Mikołaj. Na stacji Žacléř po południu grała muzyka, można było napić się grzanego cydru oraz upiec špekáček na ognisku. Cała impreza to kawał dobrej roboty Kolej-klub oraz Město Žacléř.
Z dawnej stacji Lampertice odgałęziała się bocznica przemysłowa, prowadząca do kopalni Jan Šverma – jej ledwo widoczny ślad biegnie dziś po lewej stronie, tuż obok pociągu.
Kopalnia Jan Šverma była jednym z najważniejszych zakładów górniczych regionu Karkonoszy. Choć węgiel kamienny w okolicach Žacléřa wydobywano już od 1570 roku, prawdziwy rozwój górnictwa nastąpił dopiero w XVIII i XIX wieku. W latach 1853–1872 powstały tu szyby Julia (53 m) i Maria (186 m), wyposażone w parowe maszyny wyciągowe, a w przypadku szybu Maria również w pompę odwadniającą.
W 1950 roku, po połączeniu kilku szybów, utworzono kopalnię Jan Šverma – najstarszą kopalnię węgla kamiennego w Czechach. W latach 50. rozpoczęto drążenie głównego szybu Jan, a około 600 górników wydobywało rocznie 200–250 tys. ton węgla. Po 1989 roku ujawniono nieopłacalność dalszego wydobycia, co doprowadziło do zamknięcia kopalni 31 grudnia 1992 roku. Pod ziemią pozostało ponad 77 km wyrobisk o łącznej powierzchni około 10 km².
Dziś zabytek techniki „Kopalnia Jan Šverma” (Důl Jan Šverma) znajduje się po prawej stronie szosy z Žacléřa do Lampertic – tuż obok miejsca, do którego niegdyś prowadziła bocznica ze stacji.
Dodano: 03.12.2025 23:22
|