Lokomotywy ST40s z ciężkim pociągiem rudowym suną cichaczem przez wytłumiony białym puchem las.
Opad rozpoczął się późną nocą, rano temperatura coraz bardziej spadła poniżej zera i cała zawierucha ustała dopiero po zmroku. Mimo mizernego ruchu i mocno odczuwalnego zimna panowała tam wtedy wyjątkowo przytulna atmosfera ;-) Takie warunki w ostatnich latach lubią się powtarzać na przełomie listopada i grudnia, więc może na podobne obrazki nie trzeba będzie długo czekać.
Dodano: 20.11.2024 19:49
|