Zdarza się mieć dość ujęć ze stacji, w okolicach której się mieszka. I pomimo że należy uznać to za szczęście, by mieć tak blisko pociągi, chce się nieraz wyrwać gdzieś dalej. Na myśl przychodzą różne odległe miejsca o jakimś uroku, które widziało się na zdjęciach innych autorów.
Tymczasem nieraz wystarczy krótka podróż, by znaleźć się w zupełnie nowych i ciekawych "okolicznościach przyrody". Choćby przemieścić się o jedną stację na linii, którą wydaje się, że się zna. Krajobraz prezentuje się czasem jako zupełnie nowe doznanie. Ja mam tak z Twardą Górą, a w zasadzie okolicami wokoło tej stacji. Ciągle znajduje się tam coś nowego. Choćby zwyczajny widok z pod drzewa, który widzi się po raz pierwszy i już staje się wiadomym, że to tu chcę wykonać zdjęcie. ET22-1117 ze składem kontenerów zjawił się w samą porę po zajęciu właściwej pozycji. Gdzieś pomiędzy jedną a drugą falą zmieniającego się kontrastu spowodowanego chmurami, z których niebawem spadł dość ulewny deszcz.
Dodano: 31.05.2020 16:18
|