Jakoś z tydzień po wskrzeszeniu gagarin 282, dotąd obrabiający tylko hutę, został wysłany w nieco bardziej ambitną podróż do Płońska. Na haku kilkadziesiąt próżnych "tadeuszy" pod załadunek zboża. Skład przyjechał aż ze Szczecina. Oczywiście, żeby drogę miał dłuższą, zahaczył sobie "po drodze" o Warszawę! Tak jakby nie krócej było puścić go od Torunia przez Sierpc... No ale mnie tam tylko w to graj :)
Dodano: 20.02.2017 22:48
|