ST43-198 wyciąga drugą część wahadła w stację z bocznicy nazywanej Jawor II, po czym z drugim ST43-108 (stojącym 100m za moimi plecami) zaciągną cały skład w nocy do Jaworzyny Śląskiej, a tam już dalej w polskę poleci na elektryku.
Bocznica ta, to fragment kiedyś eksploatowanej linii Jawor-Malczyce-Wołów. I jak to mówią starzy maszyniści, gdzie to się nie dało dojechać ! Wszędzie pociągi jeździły. Obecnie linia dalej za bocznicą jest nieprzejezdna, podobno rozebrana, choć nie łaziłem by sprawdzić.
Pozdro dla maszynisty Rysia :)
Dodano: 02.10.2016 15:31
|