Siódemka z TLK "Hańcza" tuż po zmianie czoła na stacji w Białymstoku, rozpędza się mijając okolice p.o. Białystok Wiadukt. Tory w dolnej partii zdjęcia to nieczynna łącznica pomiędzy GT - KO Białystok a stacją Białystok Starosielce. Była ona używana m.in po wypadku kiedy to doszło do zderzenia pociągów i wybuchu cysterny. Cały ruch osobowy i towarowy z i do Ełku odbywał się właśnie tymi torami. Niczego nieświadomi mieszkańcy tego osiedla, dla których te tory były zwyczajnym miejscem spotkań nie wierzyli własnym oczom, że widzą tu pociąg. Prędkość rozkładowa na tym odcinku wynosiła 20km/h, lecz po tym gdy pod nocnego "Rybaka" w tym miejscu kilka dni pod rząd władowało się kilku ludzi po %, praktycznie śpiących na torach, maszyniści w tym czarnym punkcie zwalniali prawie że do zera. Sytuacja ta trwała kilka miesięcy, dopóki właściwy tor ełcki nie został przywrócony do ruchu.
Dodano: 10.06.2016 22:09
|