Jesienny Sulzer
Jesienny Sulzer
23   2532   16  
Melina 25.10.2008. | Krosno Odrzańskie
Po kolejnej karkołomnej pobudce prawie w środku nocy, kilkugodzinnej podróży na zachód, trzech albo czterech kawach w tzw. międzyczasie i kilkunastominutowym oczekiwaniu wśród pokrytych szronem kolejowych zarośli, nareszcie uszy chwytają wytęskniony bulgot, a oczy sycę jego widokiem - widokiem króla torowisk - Czarnego Sulzera, ciągnącego niespiesznie malowniczy, jednolity skład pudernic z Guben do Czerwieńska.

Czy mogło mi się zdarzyć coś lepszego?
Zdarzyło mi się to jesienią, a więc - nie mogło.

Dodano: 03.03.2016 17:44

Inne w Kategorii ST43 / 060Da
Komentarze
Drago 03.03.2016 18:48
W sumie na Rumcajsa na Gubińską bym jeszcze skoczył. Trzeb poczekać aż Cargowskie romki jeszcze zaczną jeździć częściej i w sumie można by się tam jeszcze raz zaczaić.
pawel.guraj 03.03.2016 19:19
Doskonały klimat. +
Również planuję wybrać się na romki - gdziekolwiek da się je złapać, choć dla mnie to pewnie wyprawa na koniec Świata...
Drago 03.03.2016 19:30
SigZero, dawaj znać kiedy wpadniesz bo wiem że albo na Podkarpaciu, Kielecczyźnie pare romków trafisz albo dopiero Dolnośląskie lub też Lubuskie Żagań, Żary, Czerwieńsk.
pawel.guraj 03.03.2016 19:39
Wybrać się to jedno a wiedzieć gdzie się wybrać to drugie ;-) Tak więc wszelkie sugestie mile widziane - pojadę jak dalego się da byle owocnie ;-)
ps. ja jestem Paweł. Nick nickiem, ale mam trochę uraz do wołania po psedo - chyba z dawnych jeszcze irc-owych czasów.
Drago 03.03.2016 19:49
Powiem tam, dziś w Kamieńcu wyciągnięto dwa rumuny z zapasu 333 i 334. Z tego co Marcel mówił. Jak poczekasz jeszcze trochę do wiosny-lata to powinny wszystkie które mogą być czynne wyjechać na szlak. Teraz z Legnicy co raz częściej towary na Żagań przez Rokitki latają co i tak jest już samym rarytasem że w ogóle jeżdżą wiec jak się cos na ostro będzie kręciło to dam znać.
Marcel 03.03.2016 21:09
Chopy, możemy skoczyć na początku lub w połowie kwietnia na Czerwieńsk-Guben, termin do ustalenia. Puki co u nas powolutku się praca rozkręca. Na razie 2 dodatkowe romki potrzebne, w sumie będzie 4 w ruchu z 15-tu ocalałych. Trzeba jeszcze trochę poczekać, przyjdzie wiosna to wybudzimy stare poczciwe loki z zimowego snu :)
Drago 03.03.2016 21:28
My w kwietniu na zlot jedziemy :)
Bar_tek 03.03.2016 21:38
Te jesienne kolory :) +
Mateusz J. 03.03.2016 22:05
Matko, jak ten czas leci...
Krzakozaur 03.03.2016 22:16
Kolejny, mistrzowski kadr Meliny :D
Krzakozaur 04.03.2016 07:10
Piotrze, od którego roku robisz fotki?, policzę ile jeszcze muszę wypstrykać by robić takie fotki :D, pozdrówki
Drago 04.03.2016 08:24
Ty już kuźwa Bartek powinieneś dawno takie fotki robić :)
Do takich rzeczy się nawet nie przyznawaj, bo staż w większości mamy podobny.
Krzakozaur 04.03.2016 09:55
Ostatnio poczytałem poradniki Darka, Oggy podrzucił mi program "Infran view" gdzie są siatki trójpodziału i jakoś mi teraz łatwiej obrabiać i kadrować fotki.
Po zawirowaniach wyszedłem ostatnio z krzaków i trochę oczy otworzyłem, ale pewnie będę tam wracał :D.
Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że Melina jest dla mnie wzorem Kolejfocisty, nawet z nieciekawego miejsca potrafi wyciągnąć 100 %
Drago 04.03.2016 10:13
Siatke orientacyjnie od tylu lat powinieneś mieć wymaginowaną by stojąc na szlaku od razu widzieć jak się kadruje.
pawel.guraj 04.03.2016 10:21
O właśnie - w samo sedno. Kadr (z siatką czy bez) powinien istnieć już w Twojej głowie znacznie wcześniej niż powstanie na matrycy nie mówiąc już o programie z siatką. Wtedy sprowadzasz proces do "zrobiłem zdjęcie, teraz zobaczę co da się z niego zrobić".
Drago 04.03.2016 10:29
Tak na prawdę robiąc zdjęcie na szlaku powinieneś mieć już na tyle gotowy kadr, że w domu ograniczasz się tylko do minimalnej obróbki czy tez prostowania oraz zmniejszenia celem wrzucenia na galerie czy gdzie tam wolisz.
Krzakozaur 04.03.2016 10:42
Pewnie, że mam to już w głowie, ale siatki i poziomice pomagają w kadrowaniu, więc dlaczego z nich nie korzystać?.
Powrócę jeszcze do statywu, wtedy nie będę musiał patrzyć na ekran aparatu tylko bezpośrednio na plener.
Grut to po burzy wyciągnąć odpowiednie wnioski :D
Drago 04.03.2016 11:12
Czasami więcej się ze statywem nawkurzasz jakbyś normalnie miał robić :)
pawel.guraj 04.03.2016 11:36
Zamiast targać statyw połaź po miejscówce - zrób próbne zdjęcia z kilku miejsc (świat przez wizjer wygląda inaczej niż widziany "normalnie"), potem obejrzyj te zdjęcia na sucho, pomyśl czy skład się skomponuje, wybierz najlepsze i tam najpierw sprawdzając ekspozycję (co by nie było niespodzianki) czekaj ;-)
Krzakozaur 04.03.2016 11:51
A tu nagle nieznośna chmurka przychodzi i po zawodach :D. Ostatnio nawet zacząłem łazić po drzewach by wspiąć się na wyższy poziom :D.
Statyw bardzo mi się przydał jak pojechałem do Szczekocin i była gęsta mgła, widzialność niecałe 100 m, prędkość pociągu 160 km/h , stanąłem sobie w szuwarach, palec na aparacie, oko wpatrzone między słupy, pociąg udało mi się złapać przy samym słupie (foty dostępne na galerii ). Bez statywu byłoby wtedy ciężko.
Cody 04.03.2016 16:52
Bardzo dobre zdjęcie, super klimacik ;)
Maciej Mikołajczak 06.03.2016 12:04
Kapitalne ujęcie, baaardzo mi się tutaj podobają różne detale :) + Choć mam wrażenie że fota leci dobre 0,2-0,3 stopnia w prawo.
janiezbedny 10.03.2016 09:23
Czuć klimat poranka - lekka mgiełka, wilgoć i wschodzące słońce. +
Tagi
ST43ST43-R015SulzerRumunKrosno_OdrzańskielubuskiejesieńCTL
Mapa

RSS Feed: Jesienny Sulzer (Komentarzy)